czwartek, 8 sierpnia 2013

Gotykiem pisane...

Każdemu Polakowi, w wieku nazwijmy to średnim, przychodzi zaraz na myśl magiczne wino z lat młodości, popularnie zwane Patykiem pisane. Skojarzenie to jest o tyle logiczne, że dotyczy nie wina, a owej magii, którą po raz kolejny serwować będziemy w ramach naszego gotyckiego turnieju koszykówki. Gothic Basket Cup 2013 zbliża się bowiem wielkimi krokami. Już za dwadzieścia jeden dni, już za trzy tygodnie, zjadą do naszego Torunia weterani basketu z Łotwy, Litwy, Ukrainy, Słowacji i kilku miast polski Polski. Dwanaście drużyn Pań i Panów walczyć będzie już po raz trzeci o Złote, Srebrne i Brązowe Katarzynki, będące głównymi nagrodami turnieju. Uchylając nieco rąbka tajemnicy trzeba przyznać, że tegoroczne Katarzyny będą szczególnie wyjątkowe i niepowtarzalne. Walka toczyć się będzie także o miano MVP turnieju, zarówno w kategorii zawodniczek +40 jak i zawodników +45, dla których tegoroczny turniej został zorganizowany. Bez walki, bez sportowej adrenaliny wybrani zostaną jak co roku, Najstarszy Zawodnik oraz Miss Turnieju. Wyniki owej rywalizacji ogłoszone zostaną na tradycyjnym wspaniałym Bankiecie (The Award Ceremony), w świetle reflektorów, błysku fleszów oraz w oku kamery TV Wytrwam, która już zapowiedziała kilka relacji live, sporo wywiadów, a także wiele materiałów filmowych o charakterze społeczno-sportowo-obyczajowym.

No i tutaj sprostowanie TVWytrwam, że wynajęta w tymże celu firma licho®entertainment podpisała kontrakt na jeden filmik o charakterze ogólnym, który ze względu na dużą pracochłonność spodziewany jest do emisji w okolicach Bożego Narodzenia.


Osiem zespołów męskich z: Rygi, Wilna, Mukaczewa, Humennego, Poznania, Koszalina, Działdowa i Torunia oraz cztery drużyny żeńskie reprezentujące europejskie stolice żeńskiego maxibasketu: Kowno, Wilno, Mukaczewo, a przy tym nasz skromny w tym zestawie Toruń. Bezapelacyjnie wysoki poziom zawodów będzie zagwarantowany. Wszystkie drużyny to uznane sportowe marki, które w szerokich kręgach weteranów tego przepięknego sportu uchodzą za wyjątkowo mocne. Szczególnie mocno obsadzony będzie tegoroczny turniej Pań, w którym wystąpią: Svaja Vilnius (aktualne Mistrzynie Świata +40 z Salonik 2013), Karpathian Bears Mukachevo (aktualne V-ce Mistrzynie Świata +40 z Salonik 2013) oraz SKK Versan Kaunas (aktualne Mistrzynie Europy +35 z Kowna 2012). Gospodynie, nasze Consusowe dziewczęta zagrają więc w tym zestawieniu, rolę przysłowiowego Kopciuszka. Rozpatrując nie tylko teoretyczną możliwość wygrania całego turnieju przez owego Kopciucha, przez tę niepiękną i nikomu nieznaną pannę, można by rzec, że nazwać je będziemy musieli po wygranym turnieju "Mistrzyniami Euroświata 2013". No bo niby jak?
.
.
Główną atrakcją męskiego turnieju, nie będą, jak w przypadku Pań, wspaniałe tytuły i błyskające na torsach mistrzowskie medale. Największym atutem będzie niesamowicie wyrównany poziom wszystkich zespołów, no może z wyjątkiem koszalińskich Championów (wiadomo, że oni to Championy po Championach, tradycja taka, od dziada-pradziada). W praktyce, każdy może wygrać z każdym, a końcowa kolejność miejsc w turnieju jest tak trudna do przewidzenia, że nawet żaden bookmacher nie zaryzykował możliwości zawierania zakładów w tym zakresie. Kuluarowe wieści oraz wpisy na internetowych forach od dawna donoszą, że ma dojść do kilku spektakularnych transferów, które mają dodatkowo zmącić stary i ustabilizowany układ sił. Atrakcji nie zabraknie, a ogólny poziom turnieju niewątpliwie wzrośnie. Świadczyć o ty mogą nadsyłane zestawienia zawodników, z których już na pierwszy rzut oka wynika, że statystyczna średnia wzrostu wszystkich graczy wzrosła o 7 cm, w stosunku do analogicznych pomiarów przeprowadzonych na poprzednim turnieju w 2012 roku. Maksymalne przesilenie w tym zakresie (max wzrostu) również urosło i to o całe 12 centymetrów. Wobec powyższych faktów, organizatorzy zmuszeni zostali do złożenia prośby o podwyższenie sitek w szkolnych prysznicach, tak aby umożliwiały umycie po meczu całego ciała, a nie tylko dolnych partii nóg.
 .
.
Z analizy awizowanych składów wynika również, że na toruńskich parkietach spotkać będzie można wielu znajomych, dobrych kumpli i kompanów. Tradycyjnie doborowym towarzystwem okażą się Karpackie Niedźwiedzie z ukraińskiego Mukaczewa, z nieodzownym w tej drużynie Sergeyem Felbabą. Równie sympatycznymi gośćmi będą starzy znajomi Alvidas Raskauskas i Apolinaras Abromavicius oraz ich kompani z Salilitii Wilno. Starzy znajomi, jak bracia, jak wielka rodzina, to wszyscy zawodnicy z Poznania, Koszalina i Działdowa, z którymi ileż to już razy musieliśmy się mierzyć na rodzimych turniejach. Starczy (nie mylić pojęć!) wspomnieć jedynie Chyżych Dziadków – Przemka Jurkowlańca i Roberta Dąbrowskiego, czy też Zbyszka Jasińskiego z całym swoim "stadem" (może to niedobre słowo?) znajomych koszalińskich twarzy: Krzyśka, Leszka, Roberta, Olega, Mirka, Mariusza, Jarka czy Andrzeja. Równie starzy, dobrzy kumple zjadą z pobliskiego Działdowa pod wodzą Macieja Gawrońskiego, a w grupie tej wielu przyjaciół, choćby: Piotr Rolka, Andrzej Lipka, Robert Bartosiewicz i wielu, wielu innych zacnych kompanów, których w tym miejscu trudno wymienić.
 .
.
Nieco nowymi potaciami w tym zestawie będą dla wielu uczestników weterani basketu ze słowackiego zespołu Pivnych Kvasinek Humenne, a także łotewskich graczy z drużyny Kolonna Ryga, które to wystąpią na Gotyckim turnieju po raz pierwszy. Czarnym koniem zawodów okazać się mogą Pivne Kvasinky, które jak podaje słowacka, lokalna prasa, mają się zamiar wzmocnić kilkoma najbardziej Starymi Koniami z pobliskiego Preśova. Największą niewiadomą będzie z całą pewnością drużyna Kolonna Ryga, którą zespół Consusa mógł zobaczyć (i pokonać) na turnieju w Taurogach na Litwie. Pewną i istotną informacją jest to, że wygrali oni ten dosyć mocno obsadzony turniej, ponosząc tylko jedną porażkę (nomen omen z nami). Prawie całkowicie nowe oblicze będzie miał natomiast turniej naszych przemiłych Pań. Jedynie Karpackie Miedwiedice z Olgą Prodan na czele znane są naszym dziewczętom, i to nawet bardzo blisko. Wszak były już w Toruniu, a i za granicą grały przeciwko sobie już kilka razy. Zupełnie nieznajomymi gośćmi będą bez wątpienia zawodniczki dwóch czołowych zespołów litewskich Svaji Wilno i SKK Versan Kowno. To zespoły naszpikowane świetnymi zawodniczkami, które jeszcze w trakcie ich profesjonalnej kariery, grały na wielu parkietach całej Europy.
 .
.
Cóż więcej można napisać o gościach, którzy niebawem zjadą, aby podziwiać gotycką, toruńską Starówkę. Chyba tylko to, że organizatorzy oprócz zmagań czysto sportowych przygotowali także wiele innych atrakcji oraz możliwość spędzenia wolnego czasu w przepięknych miejscach i do tego w niezwykle miłym, międzynarodowym gronie miłośników Maxibasketu. Licznie zdobywane punkty, mieszać się będą w tym ekscytującym kotle razem z setkami zdjęć, tysiącami wspomnień i innymi niebywałymi sytuacjami, które w tak doborowym towarzystwie, rodzą się same nie wiadomo kiedy. Ważny dla tej sielankowej scenerii jest fakt, że Consus Old Basket Team, jako organizator turnieju, zdecydował się po raz pierwszy przenieść czas rozgrywania zawodów z zimnego i podszytego pluchą lutego, na słoneczny, przepełniony upojną zielenią sierpień. Jesteśmy przekonani, że z pożytkiem dla wszystkich.
.
.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz