czwartek, 21 sierpnia 2014

Koniec wakacji po Gothicku

I oto nadszedł koniec letniej kanikuły. Koniec prażenia słońcem, moczenia wodą i wylegiwania w cieniu drinkowych parasolek. Koniec zwiedzania, pływania, fotografowania oraz spacerowania. Absolutny koniec lenistwa... Buty trzeba w czeluści szaf odszukać, koszulki przeprać, wszelkiego rodzaju stabilizatory naprawić. Kilka par porządnych skarpet zakupić, bo w tych starych wstyd się w międzynarodowym towarzystwie pokazać. Koniec wakacji, jednym słowem. Koniec, ale nie tak całkowicie do końca. Jeszcze przed nami skąpany w słońcu, wygrzany ciepełkiem ostatnich sierpniowych nocy i jak zwykle niezapomniany Gothic Basket Cup. Takie ostatnie tchnienie swobody i luzu, na który mogą sobie pozwlić tylko nieliczni weterani basketu z Estonii, Łotwy, Litwy, Ukrainy, Słowacji i Polski. To właśnie dla nich, już po raz czwarty zorganizowane zostaną potyczki naszego domowego, "gothickiego" turnieju. Jak zawsze, dołożymy również starań, aby przyjazd naszych przyjaciół zyskał także ciekawy wymiar pozasportowy. Tym razem, oczarujemy gości nieprawdopodobnym festivalem światła – Skyway.