sobota, 21 maja 2011

Presov

Już niebawem przed nami kolejne sportowe wyzwanie, czyli Międzynarodowe Mistrzostwa Słowacji Maxibasketball w Presovie. Zaproszenie na ten uznany turniej otrzymaliśmy już w październiku ubiegłego roku, w formie rewanżu na zaproszenie zespołu Stare Kone Presov na nasz pierwszy turniej Gothic Basket Cup 2011. Już od dawna nasze drogi krzyżowały się w trakcie wspólnych europejskich eskapad, chociażby w: Pradze, Zagrzebiu czy też Wilnie. Tak krok po kroku, nawiązała się pomiędzy nami "nić emocjonalnego porozumienia", wszak Starym Koniom, podobnie jak nam, zależy przede wszystkim na sprawach najważniejszych. Kontynuowanie naszej znajomości, kolejne spotkania, plany i wspomnienia zdecydowanie dominują nad presją wyniku i zabójczym w naszym wieku obowiązkiem zdobywania medali i pucharów.

sobota, 14 maja 2011

W sieci

We współczesnym sporcie, podstawą profesjonalnie funkcjonującej drużyny jest jej obecność w mediach i w internecie. Na relacje z meczów Consus Old Basket Team trzeba jeszcze chwilkę poczekać (była już taka możliwość na turnieju Gothic Basket Cup 2011), ale za to już od pewnego czasu można śledzić bieżące wydarzenia naszej ekipy w internecie. Po wstępnej analizie statystyk odwiedzin naszego klubowego blogu stwierdzić można z satysfakcją, że nie tylko członkowie naszego zespołu bacznie śledzą poczynania Consusu. Obserwują nas obywatele całego Świata. Z całą pewnością jest to niezwykle intrygująca sprawa, która zaowocować może nawiązaniem kolejnych, ciekawych kontaktów. Nową platformą informacyjną naszych dokonań jest niedawno założony profil na portalu społecznościowym Facebook. Jest to w chwili obecnej najbardziej popularny portal, jednoczący ludzi o podobnych zainteresowaniach na całym świecie.

poniedziałek, 2 maja 2011

Słońce świeciło pod wiatr...

Jeszcze nie ostygł silnik naszego Mercedesa, a już wciskają się pomiędzy klawisze komputerowej klawiatury, pierwsze wrażenia, uwagi i spostrzeżenia z wyjazdu do Lipawy. Ten dawny polski port, póżniejsza baza radzieckich okrętów podwodnych, a wcześniej okno na świat całej dziewiętnastowiecznej "pribalitki", dzisiaj jest miejscem przejmująco cichym, strasznym, "zaklętym". To właśnie tam, w mrocznej scenerii opuszczonych osiedli, nigdy nie otynkowanych domów i spoglądających na ciebie milionów kocich oczu, rozegrał się  w ostatni weekend wyjątkowy turniej koszykówki weteranów. Do boju, naprzeciw siebie stanęły tradycyjnie, zespoły dawnego bloku Wspólnoty Państw Niepodległych oraz nasz dumnie podnoszący głowę, toruński Consus.